Skandal murowany! Poznaj „Wszystkie znaki na niebie i ziemi”, nową powieść Jenn Bennett autorki bestsellerów: „Z głową w gwiazdach” i „Światło księżyca”. Josie połowę życia spędziła na tułaczce z mamą z miasta do miasta. Po latach wracają do swojego miasteczka, by poprowadzić rodzinną księgarnię.
(C) Myślę, że każdy z nas dostrzega w życiu różne znaki, które mają jakieś symboliczne znaczenie i nas zastanawiają. Takie znaki dotyczą także edukacji. Otóż po nocy tej, w której większość parlamentarna w Sejmie RP przyjęła ustawę o zmianie systemu oświaty (przez wielu nazywaną pieszczotliwie ustawą o deformie oświaty), odwiedzałem jedną z wrocławskich szkół. I tam natknąłem się, zaraz po wejściu na tablicę, którą widzicie w zdjęciu powyżej. Znak to czy nie znak? Jeśli uczymy dzisiaj tak jak uczyliśmy wczoraj, okradamy naszych uczniów z jutra – John Dewey Proszę zwrócić uwagę, że słowa te Dewey powiedział 100 lat temu! A jednak nie straciły nic na wartości. Ma rację Witold Kołodziejczyk (O lepszą edukację...) zwracając uwagę na to, że symptomy kryzysu w polskiej szkole widoczne są od dawna. Jak dotąd praktycznie żaden z polityków się tym nie przejmował, zaś problemy, którymi od lat MEN udaje, że się zajmuje, są czwartorzędnego dla edukacji znaczenia. No to dziś mamy zgniłe jajo, bo nie dość, że polska szkoła nie była doskonała, to teraz będzie dalej niedoskonała, ale w dodatku w mega-turbulencjach. I nie widać „światełka w tunelu”, żeby coś mogło się poprawić szybko, bo zaklinanie rzeczywistości i czary-mary minister Zalewskiej nie mogą dać niestety nadziei na zmianę. Mamy do czynienia z edukacyjną kontrreformacją – jako obserwator tych zmian ciekaw jestem, kiedy pojawi się w szkołach edukacyjna Inkwizycja. A może już tam jest? Przedstawione przez MEN propozycje nowych podstaw programowych wskazują na powrót do uczenia się opartego na wkuwaniu. Tryumfalny powrót metody 3xZ (zakuć, zapamiętać, zapomnieć) nie tylko nie pozwoli realizować śmiałych pomysłów na innowacyjną Polskę, jaką proponuje minister Morawiecki, ale w ogóle jakichkolwiek sensownych pomysłów prorozwojowych. Ciekaw jestem czy minister Morawiecki w ogóle spróbował przejrzeć, jakie zgniłe jajo podrzuca mu resort edukacji. Jak mamy kształcić logicznie myślącą, przedsiębiorczą, kreatywną i komunikatywną osobę, która ma pchać innowacyjną Polskę do przodu, jeśli nasz system kształcenia wg MEN ma polegać na gromadzeniu (w dużej mierze bezużytecznej) wiedzy? Niestety, jest ryzyko, że dzięki ministrze Zalewskiej będziemy jednak okradać uczniów z jutra. Zmiana struktury szkolnictwa niesie za sobą ogromne koszty – są to pieniądze w sumie wyrzucone w błoto, ponieważ finansują jedynie wymianę tabliczek, dokumentów, odprawy osób zwalnianych ze szkół oraz dostosowania szkół do nowej struktury. Gdyby je przeznaczyć na rzeczywiste a nie papierowe poprawienie jakości nauczania, faktycznie byłaby dobra zmiana w edukacji. Ale zapomnijmy o tym, dobrej zmiany nie będzie. Nadal nauczyciele nie będą mogli się doszkalać zgodnie z własnymi potrzebami (słyszeliśmy setki historii o tym, że w szkołach „nie ma pieniędzy” na finansowanie kosztów szkoleń, które nauczyciele uznają za potrzebne, natomiast jakimś cudem zawsze znajdują się pieniądze na szkolenie, do których nauczyciele są przymuszani, choć są bezwartościowe; co więcej zwiększy się teraz liczba tych drugich, no bo kto teraz nie przyjedzie na wydarzenie firmowane przez Kuratora Oświaty…). Pamiętam dyskusje i spory toczone kilka lat temu przy wprowadzaniu jeszcze obecnie obowiązującej podstawy programowej (poświęciliśmy temu nawet wpis, warto przeczytać: Nowa podstawa programowa starego nauczania). Ona też została „skopana”. Parę lat minęło, a niczego się nie nauczyliśmy, wręcz odnotowujemy regres. Zdaniem praktyków, którzy znają system kształcenia "od podszewki" podstawa programowa (cała!) dla danego etapu kształcenia powinna mieścić się na jednej kartce A4... Bo tyle dokładnie potrzebujemy „złotych myśli” od MEN… Raczej bez szans na takie podejście. Ponownie fundujemy nauczycielom szczegółowe wytyczne, czego mają uczyć, przyczyniając się do "kreatywnej księgowości" nauczania... Tymczasem… …radosna „tfurczość” MEN nie wróży dobrze polskiej szkole: Przedstawiony do prekonsultacji projekt podstawy programowej jest niespójny, nielogiczny, z licznymi błędami, także natury językowej i terminologicznej. Wykazuje niekompetencje zespołu autorskiego, szczególnie jeśli chodzi o metodykę przedmiotową i psychologię rozwojową. Preferowana jest wiedza, a niedostosowanie jej zakresu do możliwości poznawczych uczniów spowoduje, że będzie przyswajana biernie i pamięciowo. Nastąpi powrót do „encyklopedyzmu”; twórcze, refleksyjne, krytyczne korzystanie z wiedzy będzie poza zasięgiem większości uczniów. Ponadto treści kształcenia są przestarzałe, oddają rzeczywistość kulturowo-komunikacyjną sprzed 50 lat. Lekcje języka polskiego zostaną oderwane od rzeczywistości, w której żyje współcześnie człowiek. Będą postrzegane jako skansen, co wpłynie negatywnie na postawy motywacyjne uczniów. Zaproponowany dokument wprowadzi chaos do edukacji polonistycznej, tym samym wymaga gruntownej zmiany, a przede wszystkim odwołania się do aktualnej wiedzy, w tym także (a może nawet przede wszystkim) z zakresu dydaktyki języka polskiego. – Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk o propozycji podstawy do języka polskiego w klasach IV-VIII szkoły podstawowej (pełna opinia) Podstawa Programowa ignorująca możliwość budowania przez uczniów np. przyrządów pomiarowych, nawet b. skomplikowanych (np. tanie przyrządy budowane w ramach programów Rasberry Pi) i ich wykorzystania w prowadzeniu interesujących i umożliwiających zrozumienie współczesnej nauki – a nie czasowe zapamiętania regułek i definicji potrzebnych do zaliczenia kolejnych sprawdzianów czy egzaminów – okaże się równie nieprzydatna w podniesieniu poziomu intelektualnego i cywilizacyjnego naszej społeczność jak wiele uprzednich propozycji z lat 60-tych i późniejszych (…) Jeżeli zrozumie się edukację jako proces niemal ustawicznego kształcenia, w którym poznawanie świata ma przynieść radość, a nie być zadekretowanym obowiązkiem, to dokumenty takie jak Podstawa muszą być zupełnie inaczej konstruowane. Przede wszystkim ze znacznie głębszym zrozumieniem struktury nauki i jej roli odgrywanej w naszej cywilizacji. Frazesy, a przede wszystkim błędy merytoryczne, są w nich nie do zaakceptowania. – prof. Łukasz Turski, przewodniczący rady programowej Centrum Nauki Kopernik o propozycji podstawy programowej do fizyki w klasach IV-VIII szkoły podstawowej (pełna opinia). Niektóre wprowadzone zmiany budzą nasz głęboki niepokój. Zauważamy na przykład zniknięcie wielu wymagań o charakterze przekrojowym, integrującym wiedzę, co sprawia, że szkolna biologia staje się zbiorem faktów do nauczenia się na pamięć, w mniejszym stopniu natomiast jest narzędziem do wyjaśniania otaczającego świata. – Komitet Biologii Środowiskowej i Ewolucyjnej Polskiej Akademii Nauk o propozycji podstawy programowej do biologii w klasach IV-VIII szkoły podstawowej (pełna treść stanowiska). Czekamy na kolejne opinie… Warto jeszcze jedno zdanie zacytować: Uzasadnienie proponowanych zmian nie wskazuje niestety na żadne przesłanki, mające charakter długofalowej, przemyślanej polityki państwa w sprawach edukacji – stanowisko Konfederacji Rektorów Akademickich Szkół Polskich w sprawie zmian w systemie oświaty (pełne stanowisko) (Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie ☔️⛈. Zatem serdecznie zapraszamy na koncert do świetlicy w Kijewie. Prawdziwa uczta dla zmysłów już o 15:30 , ZAPRASZMY FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17) "..i będą znaki na niebie" Autor Wiadomość bartek212701 VIP Potwierdzenie wizualne: 27 Pomógł: 1006 razyWiek: 30 Dołączył: 19 Mar 2013Posty: 5715 Poziom: 54 HP: 1936/12102 16% MP: 5154/5778 89% EXP: 10/317 3% Wysłany: 2014-10-10, 14:11 "..i będą znaki na niebie" Jakie znaki? Czym mogły być znaki na niebie opisane w Biblii? _________________Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska "Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym. oluss[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 16:11 I watched as he opened the sixth seal. There was a great earthquake. The sun turned black like sackcloth made of goat hair, the whole moon turned blood red, „Spójrzcie wtedy w górę i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie” Łukasz bartek212701 VIP Potwierdzenie wizualne: 27 Pomógł: 1006 razyWiek: 30 Dołączył: 19 Mar 2013Posty: 5715 Poziom: 54 HP: 1936/12102 16% MP: 5154/5778 89% EXP: 10/317 3% Wysłany: 2014-10-10, 17:28 Czy dla Apostołów takim znakiem nie byłby teraz np, samolot? _________________Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska "Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym. oluss[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 17:55 napewno zrobiłoby to na nim wrażenie.. ale czy byłoby to tak wielkie wydarzenie jak opisuje to BIblia?raczej nie. widziałem, gdy zdjął szóstą pieczęć, że powstało trzęsienie ziemi i słońce pociemniało jak czarny wór, a cały księżyc poczerwieniał jak krew. I gwiazdy niebieskie spadły na ziemię, podobnie jak drzewo figowe zrzuca figi swoje, gdy wiatr gwałtowny nim potrząśnie; i niebo znikło, jak niknie zwój, który się zwija, a wszystkie góry i wyspy ruszone zostały z miejsc swoich. I wszyscy królowie ziemi i możnowładcy, i wodzowie, i bogacze, i mocarze, i wszyscy niewolnicy, i wolni ukryli się w jaskiniach i w skałach górskich, i mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który sie­dzi na tronie, i przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać?” (Objawienie św. Jana 6:12–17). A św. Marek (13:24-26) mówi: "Ale w owe dni, które nastaną po tej udręce, zaćmi się słońce i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone. A wtedy ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach z wielką mocą i chwałą". «Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; nike Administrator Potwierdzenie wizualne: 125 Pomogła: 1272 razyDołączyła: 13 Sty 2013Posty: 11866 Poziom: 68 HP: 8605/25311 34% MP: 0/12085 0% EXP: 344/546 63% Wysłany: 2014-10-10, 19:06 Re: "..i będą znaki na niebie" bartek212701 napisał/a: Jakie znaki? Czym mogły być znaki na niebie opisane w Biblii? Zależy jaki tekst PŚw. masz na uwadze. Jeżeli jest mowa o umiejętności,ze się rozmnoży to oczywiście samolot, lokomotywa, a teraz niesamowicie szybkie lokomotywy, rakiety, telewizja, komputery itp to są znaki. Biblia tez mówi o duchowym niebie, czyli o władzach religijnych i tam tez obecnie ukazują się różne znaki, które wytrawnym badaczom Biblii, często zapierają dech w piersiach. _________________שים לב במי אתה בוטח patrz komu ufasz ! mile pozdrowionka nike. oluss[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 19:13 ale kto tam ma rządzić jak jeszcze nie było zmartwychwstania? Znaki mają być raczej dla nas a nie dla Jezusa w niebie Nie widzę aby światem władał kto inny niż chyba nie nazwiesz tego Bożymi rządami ? znaki mają być wielkie i zobaczyć je mają wszyscy tutaj. zion599[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 19:22 szatan rządzi światem a Lud Boży czyli Chrześcijanie , głownie Kosciol ratuje lud jak moze walcząc z tendencjami szatańskimi . Tak nawet ze do prawa pańśtwowego probuje przez wieki wprowadzić zapiski z Prawa Bozego i udaje mu sie , nawet walczy teraz , podczas gdy taka lewica np robi coś zupełnie odwrotnego . Kosciol mozna by rzec 'wyrywa z rąk piekielnych' :PP O ile słowo piekło nie powoduje w uszach olusa wysypki (rzecz jasna nie z powodu diabła, tylko katolikow ,hahahhaha ) oluss[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 20:14 kościól to kosciól tamto...śmiechy, pierdu i nic na temat zgrzało cie dobrze nc Al-Wasik[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 21:04 Zion, przestań skomleć, bo to już się nudne robi Temat niezwiązany z KRK, a Ty oczywiście płaczesz jaki to KRK poszkodowany i biedny. No pewnie, nie wolno wyciągać brudów Watykanu na światło dzienne, bo w mniemaniu Ziona to podszepty Szatana zion599[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 21:43 ej!! , co to ma być za naciąganie . Przeciez w tym temacie nic takiego nie powiedziałem ze Kosciol jest poszkodowany i biedny ,wrecz przeciwnie, wyłuszczyłem jego zalety:P Co do wywlekania brudow, to prosze bardzo tylko co to konstruuje , co najwyżej burzy wiarę ludu. Jak jesteście tacy odważni to .. piszcie do watynanu a nie wywlekacie brudy publicznie. Wchodzicie komuś do domu to też wybieracie zawartość z łubikacji ? A poza tym prosze ja pana Wasiczka co innego jest konstruktywna ktyryka a co innego czepialstwo olusa , ktory nieraz potrafi wrzucać obrazki z domalowanymi kreskami lub budynki z lotu ptaka co jest dla mnie śmieszne. I kto ma to tłumaczyć jego paintowe zabiegi czy pozorne podobieństwa stołka do popielniczki śmiech i tyle oluss[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 21:52 Cytat: Jak jesteście tacy odważni to .. piszcie do watynanu a nie wywlekacie brudy publicznie. do tej watahy obłudników? bo ich coś obchodzi poza własnym korytem Cytat: Co do wywlekania brudow, to prosze bardzo tylko co to konstruuje , co najwyżej burzy wiarę ale w co w Boga? czy fałszywy kościół który rości sobie miano Chrystusowego a jest jak pozostałe denominacje jedynie sektaą tyle że wiekszą. ludzie dzięki mnie tylko zyskujją..widza w jakim szambie siedzą doktrynalnym i pisałem ta demoninacja więcej wspólnego ma z Egptem i Babilonem niż z Bogiem ,Biblia i Jezusem. Jezus kazał ostrzegać przed fałszywymi nauczycielami i prorokami,pogaństwem,a ty jeszcze ludzi do tego namawiasz i tego mega obłuda od ciebie wali.. Cytat: ktory nieraz potrafi wrzucać obrazki z domalowanymi kreskami lub budynki z lotu ptaka co jest dla mnie śmieszne. I kto ma to tłumaczyć jego paintowe zabiegi czy pozorne To nie paintowe zabiegi tylko okultyzm który sam wprowadził niby kościół Chrystusa pełno tam hexagramów,falluów,symboli Boga słonca, Czci do umarlaków a symbolizm,Poganskie doktryny,Poganskie rytuały = Poganski Kosciół I NIE RZUCAJ FAŁSZYWYCH OSKARŻEN O PAINTOWE ZABIEGI BEZCZELNY OBLUDNIKU Al-Wasik[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 21:58 Ja przynajmniej jak krytykuje KRK, to nie piszę, że katolicy słuchają Szatana, jak Ty Zionie nieraz nam próbujesz wmówić. nike Administrator Potwierdzenie wizualne: 125 Pomogła: 1272 razyDołączyła: 13 Sty 2013Posty: 11866 Poziom: 68 HP: 8605/25311 34% MP: 0/12085 0% EXP: 344/546 63% Wysłany: 2014-10-10, 22:01 olus napisał/a: ale kto tam ma rządzić jak jeszcze nie było zmartwychwstania? Znaki mają być raczej dla nas a nie dla Jezusa w niebie Nie widzę aby światem władał kto inny niż chyba nie nazwiesz tego Bożymi rządami ? znaki mają być wielkie i zobaczyć je mają wszyscy tutaj. Moze przeczytaj jeszcze raz co ja napisałam,bo chyba coś xle mnie zrozumiałeś, tak myslę. _________________שים לב במי אתה בוטח patrz komu ufasz ! mile pozdrowionka nike. oluss[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 22:04 ta pogieło go już doszczętnie że zaczyna nawet rzucać fałszywe oskarżenia i się pluć sam do to jest jak się pokocha denominacje bardziej od Boga. Wszscy to fałszerze,nie wiedzą co mówią,kłamią a instytucja katolicka to jedyny bezbłędny czysty kościół nie potrafi obronić się argmuntami Biblijnymi to atakuje personalnie,stara się gołosłownie dyskredytować albo wmawiać że tak nie jest bo nie Tak to jest jak się wielbi : i oluss[Usunięty] Poziom: 97 HP: 88471/88471 100% MP: 0/42228 0% EXP: 198/1408 14% Wysłany: 2014-10-10, 22:07 nike napisał/a: olus napisał/a: ale kto tam ma rządzić jak jeszcze nie było zmartwychwstania? Znaki mają być raczej dla nas a nie dla Jezusa w niebie Nie widzę aby światem władał kto inny niż chyba nie nazwiesz tego Bożymi rządami ? znaki mają być wielkie i zobaczyć je mają wszyscy tutaj. Moze przeczytaj jeszcze raz co ja napisałam,bo chyba coś xle mnie zrozumiałeś, tak myslę. Dobra to powiedz mi tylko kto i od kiedy rządzi w niebie Wyświetl posty z ostatnich: Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietachNie możesz załączać plików na tym forumMożesz ściągać załączniki na tym forum Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group A potem ma być na krótki czas uwolniony. […] (7) A gdy się skończy tysiąc lat, z więzienia swego szatan zostanie zwolniony. (8) I wyjdzie, by omamić narody z czterech narożników ziemi […]. (9) Wyszli oni na powierzchnię ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane; a zstąpił ogień od Boga z nieba i pochłonął ich. SA ZNAKI NA ZIEMI I NA znaki na ziemi i na niebie ludzki tworze STWÓRCA nie będzie szukał ciebie, to ty masz się nisko kłaniać i do STWÓRCY się kierować, to jedyna droga, dla ciebie do twojego jedynego BOGA, ty będziesz prosić o wejście do KRÓLESTWA CZYSTOŚCI i mową Pana to obrazy z duchowości dla potwierdzenia twoich wątpliwości i pokazanie że dobrą idziesz drogą, do ŚWIATŁA, do domu twojego, do Raju stworzonego dla ducha otwartego, dążącego do poziomu tworze wszystko w pokorze odsłonić się może by wskazać ci podążał drogą PRAWDY. Wygodne twoje życie ziemskie leniwe i drzemiące, całe śpiące do niczego nie dążące, brakuje PRAWDY i WOLI nie zmarnować już ani sekundy musisz iść w swoim odczuwaniu do przeżywania życia zgodnie z prawami w Stworzeniu, nikt nie dojdzie do drogi ŚWIATŁA jeżeli się nie żywioły i zabiorą wszystko co ciemne, co leniwe i letnie czyli nijakie, tylko ci co w swoich uczuciach będą współbrzmieć w promieniowaniu Miłości, zostaną i pójdą dalej za Jezusem Chrystusem do prawdziwego domu do co nie chcą słyszeć już ich nikt nie wysłucha, a ci co nie chcą widzieć nikt ich nie zobaczy, zostaną sami i zginą, wrócą do ŚWIATŁA jako nieświadome zarodki, to najsurowsza kara dla ludzkiego co pozostaną po wydarzeniach nie będą mieć żadnych wątpliwości komu muszą służyć, radośnie w PRAWDZIE z zostanie, będą dziękować za okazane Miłosierdzie, to co zobaczą nigdy nie co przeżyją zaowocuje jako pokorna służba niech tak się stanie! Nawet jeśli nie wierzysz, że każdy kontynent na ziemi zostanie wstrząśnięty przez silne trzęsienia ziemi, miasta, które są stolicami globalnego grzechu, zostaną przez nie szczególnie mocno dotknięte. Znaki na niebie będą rosły, aż nadejdzie OSTRZEŻENIE. Wydawać by się mogło, że los napisał dla Joanny scenariusz idealny cudowny mąż, wielki dom z ogrodem, wymarzona praca, kariera Bywa jednak, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Do tego przeszłość, dotychczas skrzętnie spychana w najdalsze zakątki umysłu, ponownie dobija się do jej drzwi, stawiając przed ciężką próbą, z którą musi się zmierzyć. Zostać czy uciec? Walczyć czy oddać szczęście walkowerem? A może zacząć wszystko od nowa? Znaki na niebie i ziemi to opowieść o nadziei i możliwości dokonywania wyborów, a także o tym, że warto o siebie walczyć, bo nigdy nie jest na to zbyt późno. Życie stawia wyzwania, ale daje też znaki, które wystarczy dostrzec i podążać ich śladem. U Was także wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jesień nastała punktualnie 😏 🍂 🌂???Niech w takim razie Nasza Ania z Zielonego Wzgórza zrobi Wam dzień 😁 Pozdrawiamy serdecznie z Wyspy Świętego Wawrzyńca 😘 Powieść o dojrzewaniu i miłości, która spodoba się fanom Jenny Han czy Sary Dessen. Kiedy ambitna nastolatka wraca do swojej rodzinnej miejscowości i zakochuje się w miejscowym rozrabiace, a zarazem jej najlepszym przyjacielu z dzieciństwa, wiadomo, że nie obejdzie się bez skandalu. Czasami by odnaleźć w życiu dobro, trzeba najpierw pogodzić się z tym, co w nim złe. Josie Saint-Martin, obiecująca młodziutka fotograficzka, połowę życia spędziła na tułaczce z mamą z miasta do miasta. Po latach wracają do rodzinnego miasteczka w Nowej Anglii, by poprowadzić rodzinną księgarnię. Dla Josie to tylko krótki przystanek dziewczyna swoją przyszłość wiąże z Zachodnim Wybrzeżem i planuje wkrótce się tam przenieść. Plany krzyżuje jej spotkanie z Luckym Karrasem. Tak się składa, że Lucky, mający reputację outsidera i buntownika, w dzieciństwie był jej najlepszym przyjacielem. Chłopak daje teraz jasno do zrozumienia, że nie chce mieć z nią do czynienia. Wszystko zmienia pewna wyjątkowo nieudana impreza przy basenie, kiedy to Josie pakuje się w nie lada tarapaty i zupełnie nieoczekiwanie Lucky bierze całą winę na siebie. Zaintrygowana jego gestem dziewczyna próbuje zrozumieć, co kazało mu nadstawić za nią karku. Wkrótce odkrywa, że oboje bardzo się zmienili, a grzeczny chłopiec, którego niegdyś znała, teraz ma skłonność do czarnego humoru, a jego uśmiech przyprawia ją o szybsze bicie serca. W Josie rodzi się podejrzenie, że może Lucky wcale nie jest takim draniem, za jakiego wszyscy go biorą. Dostępna liczba sztukDostępność całkowita1605 w naszym magazynie1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj)Dostępność w punktach Bonito Darmowa dostawa już od 299,00 zł Składasz zamówienie wybierając wcześniej Paczkomat, w którym chciałbyś je odebrać. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Paczkomatów InPost z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego Paczkomatu. Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru telefonu i podaniu kodu, który jest w wiadomości SMS. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z Paczkomatu masz 48 godzin. Składasz zamówienie wybierając wcześniej miejsce, w którym chciałbyś je odebrać. Może to być placówka pocztowa, sklep Żabka, Freshmarket lub stacja Orlen. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Poczty Polskiej z informacją o dotarciu przesyłki do wybranej placówki. Pracownik w placówce wyda przesyłkę po podaniu danych odbiorcy zgodnych z danymi na przesyłce oraz po okazaniu dowodu osobistego. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z placówki pocztowej masz 7 dni. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki Listonosz doręcza przesyłkę. Składasz zamówienie wybierając wcześniej kiosk, w którym chciałbyś je odebrać. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz SMS-a od firmy Orlen z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego kiosku. Pracownik kiosku wydaje przesyłkę po podaniu otrzymanego w SMS-ie specjalnego kodu. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z kiosku masz 3 dni. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Kurier doręcza przesyłkę. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Kurier doręcza przesyłkę. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Kurier doręcza przesyłkę. Jeśli kurier nie zastanie adresata, zostawia awizo i przesyłkę będzie można odebrać o dowolnej porze w najbliższej placówce Poczty Polskiej. * opcja płatności przy odbiorze kosztuje dodatkowo 2,00 zł
Księga Daniela mówi: Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy przez wieki i na zawsze (Dn 12,3). To właśnie próbują przedstawić artyści, malując aureole nad głowami świętych. Światłem tym jest świętość, a w niebie wszyscy będą świętymi.
Niejeden czytelnik traktuje książkę jak przyjaciela. Sięga po dany tytuł, gdy potrzebuje pocieszenia w chwilach smutku lub odpoczynku po ciężkim dniu. Historie, stworzone przez Jenn Bennett, będą dla wielu młodych dziewczyn właśnie takimi koleżankami, które dodadzą otuchy po kłótni z ukochanym lub podpowiedzą, jak dogadać się z nadopiekuńczym rodzicem. Wszystkie znaki na niebie i ziemi to najnowsza książka – przyjaciółka. Na kobietach z rodu Saint-Martinów ciąży klątwa: żadna nie znalazła szczęścia w miłości i czeka na nie tylko okropna samotność. Josie ma siedemnaście lat, nigdy nie miała chłopaka i nie jest do końca przekonana co do istnienia tej klątwy. Nie uważa, że zamieszkanie w Beauty – rodzinnym miasteczku, w którym klątwa miała swój początek – będzie ogromną katastrofą. Wręcz przeciwne: Josie widzi w tym miejscu szansę, by udoskonalić talent fotograficzny, uzbierać pieniądze na bilet do Los Angeles i skończyć liceum, a potem wyjechać do swojego ojca, słynnego fotografa. Nie wie o nim za wiele, ale ma nadzieję, że w ten sposób zazna życia w prawdziwej, pełnej i normalnej rodzinie. Josie przez ostatnie pięć lat podróżowała z matką, nigdy w żadnym miejscu nie zostając dłużej niż na parę miesięcy. Zmęczona takim życiem chce doczekać końca szkoły w Beauty, a potem zostawić to miejsce raz na zawsze, a wraz z nim swoją mamę, Winonę. Nie spodziewa się jednak, że na jej drodze stanie Lucky Karras, przyjaciel z dzieciństwa, z którym nie zdążyła się pożegnać, gdy pięć lat temu wyjechała z miasteczka. Lucky zmienił się: teraz to wycofany nastolatek o złej reputacji. Josie wie, że jeśli chce trzymać się swojego planu na przyszłość, nie może przywiązywać się w Beauty do nikogo, nawet do kogoś, kto kiedyś był jej najlepszym przyjacielem. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią jednak, że historia Josie i Lucky’ego wcale nie jest zakończona... Jenn Bennett ma dar do tworzenia bohaterów, którzy zapadają w pamięć. Zarówno jej postacie z poprzedniej książki, Światła księżyca, jak i ze Wszystkich znaków… są wyjątkowe. Autorka opracowała własny styl w tej dziedzinie: bohaterowie muszą wyróżniać się swoimi zainteresowaniami, mają nietypową lub ciężką przeszłość, a relacja między nimi często zaczyna się od przyjaźni, nawet ich wygląd zwraca na siebie uwagę. Pomimo że już drugi raz widzę te wszystkie elementy, nie jestem tym znudzona. Jenn Bennett tworzy według wzoru, ale nie robi kopiuj wklej w swoich książkach. Josie to nie Birdie, a Lucky to nie Daniel, chociaż myślę, że byliby świetną paczką znajomych. Zatem kim są Josie i Lucky? Kiedyś najlepsi przyjaciele, później prawie że nieznajomi, a nagle partnerzy w zbrodni niczym Bonnie i Clyde. Od początku książka jest nastawiona na romans między nimi, więc nie jest to wielkie zaskoczenie, gdy w końcu poczują do siebie coś więcej. Kibicowałam im, ponieważ Josie urzekła mnie swoją naturalnością, a Lucky poczuciem humoru i podejściem do życia. Owszem, czasami chciałam na nich nakrzyczeć, gdy zachowywali się wyjątkowo głupio, ale koniec końców z uśmiechem śledziłam ewolucję ich relacji, niekiedy pełnej wybuchów i wstrząsów. Podoba mi się to, że autorka zdecydowała się na narrację pierwszoosobową z perspektywy głównej bohaterki. Przemyślenia i uwagi Josie były momentami tak trafne, a czasami tak zabawne, że zaśmiewałam się w głos. Zwykle brakuje mi w takich książkach perspektywy drugiego bohatera i żałuję, że nie mogę zobaczyć danej sytuacji jego oczami. W przypadku powieści Jenn nie przeszkadza mi to; choć na pewno myśli Lucky’ego byłyby ciekawe, nie potrzebowałam ich poznać. Josie poradziła sobie bardzo dobrze jako narratorka tej historii. Autorka zadbała również o rozbudowane tło drugoplanowe. Matka Josie niejednokrotnie wzbudzała we mnie irytację swoim zachowaniem oraz uciekaniem od problemów, ale dodawało to tylko realizmu tej postaci. Ich relacja była tak skomplikowana, że do końca nie wiedziałam, czy sytuacja między Josie, a Winoną się naprostuje. Evie podobnie zachowywała się czasami idiotycznie, jednak kobieca solidarność wygrała walkę z zauroczeniem złym chłopakiem. Skoro o złych chłopcach mowa, to Adrian Summers zdecydowanie do nich należy. Od takich typów należy trzymać się z daleka! Rodzice Lucky’ego to bohaterowie, których powinno być ciut więcej, podobnie jak ich wielkiej, greckiej rodziny. Podobne odczucia mam wobec babki Josie. Deidre Saint-Martin przez całą książkę jawiła się jako tykająca bomba, a ostatecznie okazała się pociskiem o niewielkiej mocy. Chętnie przeczytałabym osobną historię o babci, ponieważ widzę w tej postaci ogromny potencjał. Bohaterowie to najmocniejszy punkt tej książki, ale fabuła również trzyma się bardzo dobrze. Przypomina trochę kolejkę górską: powoli się rozpędza, zatrzymuje się na sekundę w najwyższym punkcie, by gwałtownie zjechać w dół i przyprawić o zawrót głowy. Autorka nie umiliła życia swoim bohaterom i bardzo dobrze: bez tego cała historia byłaby mdła i cukierkowa do bólu. Wszystkie znaki na niebie i ziemi to kolejny tytuł trafiający do dobrych młodzieżówek, które do tej pory przeczytałam. Sama Jenn Bennett wspina się coraz wyżej w rankingu najlepszych autorek w tym gatunku. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam wszystkie poprzednie oraz następne jej książki, a tymczasem polecam zapoznać się z historią kobiet z rodziny Saint-Martinów. Obiecuję, nie padnie na was żadna klątwa, tylko zaklęcie dobrej zabawy!
25 Gwiazdy będą padać z nieba i moce na niebie zostaną wstrząśnięte. 26 Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą 9. 27 Wtedy pośle On aniołów i zbierze swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi aż do szczytu nieba.
Niebo i ziemia Od najwcześniejszych lat swojej historii człowiek okazywał zainteresowanie niebem i ziemią. Starożytni Babilończycy śledzili ruchy gwiazd i planet widocznych na niebie. Pozostawili oni zadziwiająco dokładne dane dotyczące przemieszczania się tych ciał, pomimo braku skomplikowanych urządzeń technicznych. Wiedza, którą posiedli, pozwoliła im ułożyć kalendarze, ponieważ odkryli, że ruchy ciał niebieskich są bardzo regularne i dające się przewidzieć. W analogiczny sposób człowiek był zainteresowany badaniem swojej własnej planety, Ziemi. Na całym świecie można znaleźć dowody ludzkich wysiłków w tym kierunku. W dawnych czasach wierzono, że Ziemia jest płaska. Bano się, że podróżowanie za daleko w jednym kierunku stwarza ryzyko wypadnięcia poza krawędź Ziemi, w absolutną nicość. Obecnie sporządzone są dokładne mapy prawie całej Ziemi. Wiemy nie tylko, że Ziemia jest kulą, ale znamy także jej wielkość i ciężar. Wiadomo, że nasza planeta się obraca, znamy również szybkość tego obrotu. A jednak Ziemia wciąż kryje wiele tajemnic, wiele obszarów wciąż czeka na swe odkrycie. Nasze badania sfery niebieskiej wykraczają daleko poza możliwości Babilończyków. Człowiek potrafi wysyłać statki kosmiczne w celu wykonania zdjęć odległych planet i gwiazd. Ludzie wylądowali na Księżycu, a kapsuły kosmiczne docierają w różne miejsca Kosmosu. A przecież im większe obszary wszechświata człowiek zbadał, tym dobitniej przekonuje się, jak dużo jeszcze pozostało do odkrycia – granica Kosmosu nadal pozostaje tajemnicą. To, co człowiek odkrył, niesie kolejne niewiadome. Czy istnieje życie na Marsie lub na jakiejś innej planecie? Jak powstają gwiazdy i jak giną? Człowieka dręczy pytanie, co stanie się z Ziemią i wysuwa on teorie na temat jej powstania. Jednakże gdy jedna teoria jest już zbadana, powstaje tak wiele pytań, że konieczne jest sformułowanie nowej hipotezy. A przecież wyjaśnienie jest tak proste: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” (Rdz Są to pierwsze słowa Bożego objawienia skierowanego do człowieka – Pisma Świętego. Wskazują one na Boga jako stwórcę wszystkich rzeczy. W całej Biblii znajdują się liczne wzmianki mówiące o tym, że to Bóg jest stwórcą nieba i Ziemi. Mówi się także, że ponieważ Bóg stworzył niebo i ziemię, to należą one do Niego. I tak czytamy w Księdze Powtórzonego Prawa: „Do twojego Boga, Jahwe, należą niebiosa, niebiosa najwyższe, ziemia i wszystko, co jest na niej.” (Pwt Pismo Święte prezentuje wiele symbolicznych tematów, których przedmiotem jest niebo i ziemia. Wśród nich znajdują się także pokrewne im motywy o miejscu zamieszkania Boga i człowieka oraz długości trwania nieba i ziemi. Jakkolwiek niebo i ziemia należą do Boga, Biblia czyni ważne rozróżnienie między tymi dwoma obszarami, jak dowiadujemy się z jednego z psalmów: „Niebo jest niebem Jahwe, synom zaś ludzkim dał ziemię.” (Ps Ponieważ zdajemy sobie lepiej sprawę z przestrzennej skali kosmosu, powinniśmy tym bardziej być świadomi wielkości Boga. Niestety, w większości przypadków tak się nie dzieje. Tym niemniej, Biblia jasno pokazuje, że Bóg jest wszechobecny – to znaczy, iż istnieje wszędzie. Nie zamieszkuje On w jakimś szczególnym miejscu, jak my, ale jest obecny w całym wszechświecie. To dla ludzkiego umysłu pojęcie trudne do zrozumienia, dlatego Biblia posługuje się symboliką niebios na oznaczenie miejsca przebywania Boga. „Niebiosa” to ów wielki obszar tajemnicy, otchłani i bezkresu. Ograniczona „ziemia” przeciwnie – jest miejscem zamieszkania człowieka (zob. il. 2). Mieści się ona w skali, którą człowiek jest w stanie pojąć. Prorok Izajasz mówi nam, jak Bóg postrzega wzajemne usytuowanie nieba i ziemi: „Niebiosa są moim tronem, a ziemia podnóżkiem nóg moich.” (Iz W całej Biblii niebo jest symbolem miejsca przebywania Boga, podczas gdy miejscem człowieka jest ziemia, nad którą otrzymał tymczasową kontrolę. Według ludzkiego pojmowania wszechświata istnieje on od wielu milionów lat. Człowiek usiłuje określić jego wiek i odkryć różne okresy, w których – jak sądzi – tworzyły się rozmaite części Kosmosu. Podczas gdy jedni patrzą wstecz na historię świata, inni spoglądają w przyszłość i próbują przepowiedzieć, co się stanie za wiele lat. Zastanawiają się, czy słońce straci swoją moc, a jeśli tak, to co się stanie z Ziemią i życiem na niej. Zapewnia się nas, że nic takiego nie stanie się za naszego życia, ale że – w pewnym okresie – ziemia będzie martwą planetą. Jak wielkość wszechświata powinna zwrócić naszą uwagę na moc Boga, tak niepoliczalny wiek wszechświata ukazuje wieczną naturę Boga, jak to czytamy w Psalmach: „Zanim góry narodziły się w bólach, nim ziemia i świat powstały, od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem.” (Ps I dalej: „Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął, niby straż nocna.” (Ps W porównaniu z wieczną naturą Boga zarówno długość życia ludzkiego, jak i wiek Ziemi są znikome. Inny psalm mówi nam, że Bóg stworzył niebiosa, by trwały na zawsze: „Chwalcie Go, nieba najwyższe i wody, co są ponad niebem: niech imię Jahwe wychwalają, On bowiem nakazał i zostały stworzone, utwierdził je na zawsze, na wieki; nadał im prawo, które nie przeminie.” (Ps Boże obietnice są zawsze dotrzymywane, dlatego wiemy, że niebo nie przeminie. Bóg tak powiedział i Jego słowo będzie dotrzymane. W Nowym Testamencie o niebie i ziemi mówi Jezus. Czytamy w ewangelii zapisanej przez Mateusza: „Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.” (Mt Jezus nie mówi nam, że niebo i ziemia dosłownie znikną. Używa on niekończącego się życia „nieba” i „ziemi” jako symbolu niezmienności swoich słów i Słowa Bożego. Mówi, że słowa te mają również ponadczasową wartość, nawet gdyby coś się przytrafiło niebu i ziemi. Wcześniej w tym samym rozdziale opowiada nam, że nadejdzie czas, kiedy będą miały miejsce zasadnicze zmiany w niebie i na ziemi: „Zaraz też po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte.” (Mt Podobnie w paralelnym zapisie u Łukasza Jezus mówi: „Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte.” (Łk Ustępy te mogą być interpretowane na dwa różne sposoby – oba z nich mogą być właściwe. Jedna szkoła interpretacji sugeruje, że mowa tu o zdarzeniach w sensie dosłownym – że nastąpią zasadnicze zmiany w niebie, łącznie z utratą blasku przez słońce i poruszeniem gwiazd. Druga szkoła interpretacyjna twierdzi, że jest to opis symboliczny władzy na ziemi i że owe niebiosa tworzą, w sensie symbolicznym, siły rządzące – rządy, monarchie i światowi przywódcy. Ziemia z kolei odnosi się w tym ujęciu do zwykłych ludzi. Ta interpretacja znajduje silne poparcie w Piśmie Świętym. W ten sposób na przykład opisany został naród izraelski. (Pwt Iz Jak więc interpretować zmiany w symbolicznym niebie i ziemi, o których jest mowa w proroctwie Chrystusa na Górze Oliwnej w rozdz. 21 ewangelii Łukasza? Nieważne jaką interpretację proroctwa przyjmiemy – dosłowną czy symboliczną – wynik będzie taki sam. Nadejdzie oto czas ogólnoświatowego wstrząsu, w wyniku którego zachwieje się porządek polityczny i ekonomia światowa i zawiedzie władza rządów (niebiosa) na całym świecie. To pociągnie za sobą takie zamieszanie na świecie, że mężczyźni i kobiety (ziemia) będą drżeć na samą myśl o problemach, przed którymi stanęli. Czy te wydarzenia są dosłowne, czy też symboliczne lub też i takie i takie, jest całkiem jasne, że zwiastują one dosłownie rozumiane zdarzenie. Zdarzeniem tym będzie powrót Jezusa Chrystusa na ziemię. Ewangelia Łukasza mówi dalej: „Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą.” (Łk O tym czasie Biblia pisze w wielu miejscach i wszystkie one ukazują, że będzie to czas poprzedzony okresem nieszczęść. Oba ustępy w ewangelii Mateusza 24 i Łukasza 21 mówią nam, iż pojawią się znaki zwiastujące powrót Jezusa. Stąd wniosek, by wypatrywać tych znaków i przygotować się na jego powrót na ziemię. Literalny powrót Chrystusa na ziemię jest fundamentalną nauką Pisma Świętego. Tym, którzy byli świadkami jego wstąpienia do nieba, krótko po jego zmartwychwstaniu powiedziano: „Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba.” (Dz Biblia mówi nam także, co się stanie po powrocie Jezusa. Od wieków wielu wypowiadało słowa modlitwy, której nauczał Jezus: „Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje. Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.” (Mt Ziemia: mieszkanie ludzi, podnóżek stóp Boga Jezus przyniesie odpowiedź na tę modlitwę. Ustanowi królestwo Boga, a następnie Bóg uczyni go królem rządzącym z Jerozolimy. Nastąpią bardzo znaczące zmiany na ziemi, które zmienią jej obecny stan. Za sprawą Jezusa ziemia zostanie uwolniona od wszystkiego, co ją kala. Prorok Zachariasz mówi o wielkich fizycznych zmianach, które będą miały miejsce wokół Jerozolimy w wyniku potężnego trzęsienia ziemi. (Za 14) Także inne fragmenty wskazują na stopień zmian, które będą mieć miejsce. Wynikiem tego wszystkiego będzie odnowiona ziemia. Gdy Bóg pierwotnie stworzył ziemię, uczynił wszystko „bardzo dobrym”. (Rdz Ogród w Edenie był Bożym rajem i takiż będzie przywrócony, gdy Jezus powróci. (Ap Efektem zmian spowodowanych przez Jezusa będzie powrót ziemi do stanu z tamtego okresu, a Eden zostanie odbudowany. Prorok Izajasz mówi nam o tych zmianach, opisując je zarówno symbolicznie, jak i dosłownie jako nowe niebo i nową ziemię. (Iz Te ostatnie dwa rozdziały księgi Izajasza odnoszą się do tego czasu, kiedy świat cieszył się będzie mądrymi rządami króla wyznaczonego przez Boga. Życie w królestwie Boga będzie się bardzo różniło od dzisiejszego. Obecne przejawy zła prawie całkowicie przeminą, przeszłością będzie problem zanieczyszczenia Ziemi. Nie będą nas już dłużej dotyczyły choroby, żałoba i starość. Rządy Chrystusa będą trwały 1000 lat, a potem nastąpią dalsze wielkie zmiany. Ostatnia księga w Biblii mówi o wydarzeniach po okresie Milenium (1000 lat rządów Chrystusa), kiedy wszystkie rzeczy zostaną odnowione. W efekcie będziemy mieli nowe niebo i nową ziemię. Następnie zmienią się relacje między Bogiem a człowiekiem. Przy końcu Milenium mieszkańcami Królestwa zostaną ci, którzy okazali się być wiernymi i śmiertelna ludzkość przestanie istnieć. Bóg mówi, że będzie On wówczas mieszkał między nimi. Ziemia przestanie być podnóżkiem Boga a stanie się miejscem Jego zamieszkania, jak to czytamy w księdze Objawienia: „…oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem, a On będzie „BOGIEM Z NIMI”. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły.” (Ap Jeśli chcesz znaleźć się w królestwie Boga, to najwyższy czas, by się teraz do tego przygotować. Możesz to uczynić wyłącznie poprzez czytanie i studiowanie Bożej nauki skierowanej do nas w Biblii i stosowanie się do niej. Bóg zawarł w niej obraz Swojego Królestwa jako zachętę dla nas, ale przedstawił także przykazania, którym musimy być posłuszni. Jeśli to zaniedbamy, droga do Królestwa zostanie przed nami zamknięta, w taki sam sposób, jak Adamowi i Ewie zabroniono powrotu do Edenu po nieposłuszeństwie okazanym Bogu. Czy chcesz ujrzeć odnowione niebo i ziemię? Wybór należy do ciebie. John Hitches Surrey, Anglia

Wszystkie znaki na niebie i ziemi. Jenn Bennett • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 9751738518

Będą znaki na niebie i ziemi Autor Wiadomość Dołączył(a): N mar 25, 2012 13:10Posty: 57 Będą znaki na niebie i ziemi Po dzisiejszym widać wyraźnie czas nadejścia Pana jest bliski Pt lut 15, 2013 14:38 ania999 Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 8:35Posty: 80 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Naprawde? Po czym wnioskujesz? Pt lut 15, 2013 14:48 Drapke Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36Posty: 361 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Co drugi na tym forum to prorok. Jedni rozmawiaja z Bogiem, inni zapowiadaja apokalipse, a kazdy z nich nawiedzony. Niestety nie przez DS. _________________„Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach) Pt lut 15, 2013 14:55 ania999 Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 8:35Posty: 80 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Drapke napisał(a):Co drugi na tym forum to prorok. Jedni rozmawiaja z Bogiem, inni zapowiadaja apokalipse, a kazdy z nich nawiedzony. Niestety nie przez nie co drugi, ale masz tu trochę racji. Teoria autorki postu jest bardzo ciekawa, z ochotą i podekscytowaniem dowiem się więcej. Pt lut 15, 2013 15:21 Drapke Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36Posty: 361 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Ruscy odparli dziś atak UFO - ot cała tajemnica. _________________„Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach) Pt lut 15, 2013 15:32 ania999 Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 8:35Posty: 80 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Drapke napisał(a):Ruscy odparli dziś atak UFO - ot cała tajemnica. Nie bierzesz pod uwagę, że możesz niewiedzieć czegoś co wie autorka wątku? Pt lut 15, 2013 15:50 Alus Dołączył(a): Śr cze 02, 2004 17:39Posty: 41847 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Drapke napisał(a):Ruscy odparli dziś atak UFO - ot cała tajemnica. Nieźle ich to kosztowało - 950 osób rannych, setki budynków bez szyb przy temperaturze -18 stopni, linie telefoniczne zerwane. Pt lut 15, 2013 15:53 tanie_wino Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34Posty: 973 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Ja tam ruskich nie żałuje:) So lut 16, 2013 1:16 faustynkas Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 16:47Posty: 80 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Wg danych Rosjan to ucierpiało ok 3 000 budynków, w tym bodajże 361 szkół, czyli w przybliżeniu jedna szkoła na 8,3 budynków. Coś dużo tych szkół, albo mało budynków. So lut 16, 2013 1:31 Soul33 Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Będą znaki na niebie i ziemi No wiesz... nie rozśmieszaj tak ludzi przed snem. Miałem właśnie spać, a teraz możliwe, że zamiast tego będę się śmiał _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" So lut 16, 2013 1:38 faustynkas Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 16:47Posty: 80 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Rosjanie często … . Ale fakt, że trafienia meteorytów mogły być loteryjne. So lut 16, 2013 3:46 Kael Dołączył(a): Śr kwi 04, 2012 15:51Posty: 15037 Re: Będą znaki na niebie i ziemi tanie_wino napisał(a):Ja tam ruskich nie żałuje:)Bo co? Nie ludzie?Jak w ciebie meteor trafi to tez bedziemy sie cieszyc? So lut 16, 2013 9:30 WIST Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47Posty: 12979 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Tak pomyślałem, że dla niektórych będą to własnie te znaki. W połączeniu z abdykacją papieża obawiam się że czas kolejnych samozwańczych proroków czas zacząć. _________________Pozdrawiam WIST So lut 16, 2013 11:56 Alus Dołączył(a): Śr cze 02, 2004 17:39Posty: 41847 Re: Będą znaki na niebie i ziemi tanie_wino napisał(a):Ja tam ruskich nie żałuje:)A co Ci zawinił ten biedny tłamszony przez wieki przez carów, komunistów, mafię, naród? So lut 16, 2013 14:06 Lurker Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23Posty: 3341 Re: Będą znaki na niebie i ziemi Alus napisał(a):A co Ci zawinił ten biedny tłamszony przez wieki przez carów, komunistów, mafię, naród?Dawał się tłamsić. Na Zachodzie coś takiego by nie przeszło. Biedni to oni są na własne życzenie. _________________In my spirit lies my faithStronger than love and with me it will beFor N mar 03, 2013 11:08 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Fałszywy prorok – w religiach abrahamicznych określenie osoby bezpodstawnie przypisującej sobie tytuł przywódcy charyzmatycznego. Oznacza, że twierdzenia o otrzymaniu daru prorokowania przez tę osobę są kłamstwem. Tych wszystkich rzeczy, przeze mnie nakazanych, pilnie będziesz przestrzegał, by je wykonać: niczego nie dodasz i Bóg zwykle ostrzega swoje dzieci, tym bardziej – w sprawach wielkiej wagi i o poważnych konsekwencjach. Robi to albo poprzez swoich proroków (od czasów starożytnych po nasze dni włącznie), albo – poprzez Znaki. Termin ten można rozumieć w dwóch bliskich znaczeniach: Znaki, widoczne bezpośrednio na niebie (przeważnie dla wszystkich i gołym okiem), oraz Znaki, które Niebo daje na ziemi – anomalie pogodowe, kataklizmy itp. Niektóre są widoczne tylko dla ograniczonej grupy lub nawet jednej osoby. W ostatnich przypadkach zwykle chodzi o tzw. „cuda” – licznie opisane np. w Ewangeliach, ale które czasem się zdarzają także w życiu współczesnych ludzi. W obydwu przypadkach jest mniej lub bardziej oczywiste, iż pochodzą one od Boga po to, żeby uprzedzić ludzi, że zbliża się coś ważnego. Tak, słynna Gwiazda Betlejemska wskazała Mędrcom ze Wschodu Nowonarodzonego Mesjasza (Mt 2, 1-2). Jako przykład historyczny można podać dobrze znany opis nadzwyczajnych zjawisk na niebie i ziemi w roku 1647, poprzedzających powstanie Chmielnickiego (Rozdział I powieści Henryka Sienkiewicza „Ogniem i mieczem”). Wśród bardziej współczesnych najbardziej spektakularnym, jak wiadomo, był Cud Słońca 13 października 1917 w Cova da Iria koło Fatimy w Portugalii. Miał on powtórkę 20 października oraz 13 czerwca 1920 r. Cud słońca powtórzył się również w Watykanie 30 października 1950 r. oraz 20 czerwca 2015 r . Tysiące świadków obserwowało podobne zjawisko także na Jasnej Górze w Częstochowie, r. oraz r., a także jednocześnie w kilku miastach Polski podczas modlitwy „Różaniec do Granic” 7 października 2017 r. Co więcej, podobne zjawiska były obserwowane w różnych miejscach świata, ale mniej spektakularne i bez zapowiedzi, w odróżnieniu od pierwszego Cudu Słońca w Fatimie, który zapowiadał groźne (rewolucyjne) wydarzenia. Świat wtedy jednak nie uwierzył i się nie nawrócił, ale Portugalia (w dość dużym stopniu) – owszem, w rezultacie miała następnie względnie spokojne dziesięciolecia - nawet podczas II Wojny Światowej. Agencje kosmiczne cały czas obserwują Słońce poprzez kilka satelitów. Jeden z nich - SOHO - przesłał niezwykłe obrazy, przedstawiające strukturę przypominającą cyfrę 2. Strefa aktywna, która stworzyła taką anomalię, pojawiła się na zdjęciach z SOHO 8 sierpnia 2020 r. i do 11 sierpnia uformowała się w idealną cyfrę 2. Na razie nie jest jasne, co by to miało znaczyć, ale niektórzy uważają, że może to zapowiadać długo oczekiwane Ostrzeżenie, o którym wszyscy współcześni Prorocy jednomyślnie twierdzą, że ma nadejść „za chwilę – nawet licząc po ziemskiemu” (2022?). Przed tym niesamowitym wydarzeniem (7 dni wcześniej) na czerwonym niebie ma się ukazać wielki Krzyż (a nawet nie jeden, bo będzie widoczny na całej ziemi – na obu półkulach). Wyraźnie widoczna zaś na powyższym zdjęciu „kropka” pod cyfrą też, moim zdaniem, ma duże znaczenie. A mianowicie może wskazywać na to, że data Ostrzeżenia (choć nadal dokładnie nie znana), jest jednak w Niebie ostatecznie ustalona i więcej przesuwana nie będzie (jak to kilkakrotnie miało miejsce w przeszłości – stąd rzekome „pomyłki” nawet u proroków). (Oto kilka cytatów na ten temat od współczesnych proroków) Powstaje pytanie: co zapowiadają te wszystkie (oraz wiele innych) znaki? Najwyraźniej wskazują na to, że faktycznie żyjemy w tzw. „czasach ostatecznych”, o szczegółach których możemy się dowiedzieć z Biblii (przede wszystkim, oczywiście, w Apokalipsie i Księdze Daniela) oraz u współczesnych proroków, którzy opisują wszystko o wiele precyzyjniej. Rzecz jasna, wiele z tych zjawisk (choć nie wszystkie) da się wytłumaczyć w sposób naturalny. Dlatego – w niedalekiej przyszłości – Pan Bóg da tzw. Wielkie Znaki, których w żaden sposób nie da się wytłumaczyć naukowo. Na dodatek będą one stałe i niezniszczalne, tak więc każdy chętny będzie mógł je zobaczyć na własne oczy na żywo lub przynajmniej w Internecie. O tym, jak one będą wyglądały, na razie wiedzą tylko bardzo nieliczni, natomiast przynajmniej o dwóch z nich wiadomo, gdzie się ukażą. Jeden z nich – w Garabandal (Hiszpania) – ukaże się za ok. rok po Ostrzeżeniu, drugi – w Medziugorie (Bośnia i Hercegowina) – ukaże się po ujawnieniu Trzeciej z „Dziesięciu Tajemnic Medziugorie”. Przez te Znaki nawrócą się liczne dusze. Tu kilka przykładów z różnych części świata 2. W centrum galaktyki odkryto dziwną strukturę przypominającą krzyż 3. Niesamowity widok nad włoskim morzem 4. Na granicy między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą świt przedstawił się w ten sposób 5. To zdjęcie wykonano 5 grudnia 2018 r. na wzgórzu objawień w Medziugorju 6. Nad Anglią wzeszło czerwone słońce 7. W Medziugorie pojawił się Krzyż na niebie (13 września 2017 roku) 8. Słońce w Medziugorie 9. w Medziugorie... 10. Niesamowite… 11. RÓŻOWA TĘCZA NA ZACHODZIE ANGLII 12. Podczas przemówienia Donalda Trumpa w Warszawie panowały wspaniałe warunki atmosferyczne. Było ciepło, a na błękitnym niebie malowały się pojedyncze chmury. Jednak w pewnej chwili na niebie zauważono krzyż 13. Cud w Wielki Piątek w Ugandzie 14. Pewien mężczyzna w Rosji nagrał z okna swojego domu 15. Chmura w kształcie anioła nad Polską 18 grudnia 2016 16. Niezwykle tajemnicza chmura zawisła dokładnie na granicy bez wchodzenia w region państwa Izrael, jakby dotknęła stronę syryjską jednocześnie nie szkodząc Izraelowi. Stała jak bariera między ISIS i Izraelem 17. 1 października 2016 mieszkańcy Jerozolimy byli świadkami niesamowitych odgłosów wydobywających się jakby z nieba. Jednak tym razem dźwiękowi trąb towarzyszył wyraźny okrąg 18. Zdjęcia z Festiwalu młodzieży z Medziugorie Lipiec 2015, zrobione przez Pawła z Jasło 19. Tajemnicza zielona kula światła zaniepokoiła mieszkańców Japonii 20. „Anioł” na niebie w amerykańskim Medjugorie 21. Coraz więcej rzek na całym świecie przybiera krwistą barwę 22. Rzeka w Rosji w rejonie Krasnojarska przybrała kolor krwi 23. Ocalały tylko te figury: po pożarze... 24. ...po trzęsieniu ziemi 25. Orden De San Benito, w pobliżu Hialeah, Floryda, USA, 2 sierpień 2015 26. Medziugorie - Światło unoszące się do nieba nad Podbrdo na Górze Objawień obiekt na niebie nad Miami 28. Polska, 5 lipca 2016 roku o godz. 5:19 na trasie nad morze Bałtyckie 29. „Anioł” na niebie 30. Krzyż na niebie A15k.
  • 5gyc4u8rf3.pages.dev/93
  • 5gyc4u8rf3.pages.dev/25
  • 5gyc4u8rf3.pages.dev/37
  • 5gyc4u8rf3.pages.dev/61
  • 5gyc4u8rf3.pages.dev/14
  • 5gyc4u8rf3.pages.dev/73
  • 5gyc4u8rf3.pages.dev/58
  • 5gyc4u8rf3.pages.dev/12
  • będą znaki na niebie i ziemi